8 maja, 2017 11:00 pm

Monika Mielniczuk

Każdemu z nas może zdarzyć się dzień, w którym nie mamy kompletnie czasu czy siły na przygotowanie posiłku do pracy albo szkoły. Nie jest to codzienność? Ok, ale jeżeli taka sytuacja zdarza nam się częściej niż powinna – think about it!

Zastanówmy się zatem jak rozwiązać ten problem bez ubytków w formie, nie wydając przy tym milionów monet.

Kombinacji jest naprawdę niezliczona ilość. W każdym, nawet bardzo ubogim w asortyment sklepie spożywczym, możemy kupić serek wiejski, twaróg czy jogurt naturalny. W większości supermarketów od dawna są też dostępne gotowe dania, jak np. sałatki (sosy i dipy lądują w koszu) z zieleniną i dodatkami w postaci jajek, kurczaka lub tuńczyka. Jeśli macie dostęp do mikrofali (chociażby w pracy), możecie sięgnąć po gotową zupę, np. Zupa z Dynią i Marchwią (Biedronka, 49kcal/100g). W Rossmanie możemy kupić dania Quicker (jedna porcja makaronu z kurczakiem dostarcza 302 kcal), które należy zalać wrzątkiem, odczekać i zjeść. Są naturalne, nie zawierają glutenu oraz są naprawdę smaczne i sycące! Zawsze też możecie wrzucić na wafla ryżowego plaster sera żółtego/mozzarelli bądź wędzonego łososia i kawałek pomidora (20 kcal na 100 g), bądź ogórka kiszonego (11 kcal na 100 g).

Ale co dalej?

Jako dodatek do “kupnego” posiłku mogą posłużyć nam warzywa, owoce i orzechy. Te produkty są cennym źródłem witamin i minerałów. Wiele owoców ma niski ładunek glikemiczny oraz mówiąc potocznie – też można się nimi napchać. Owoce, które bezkarnie (zakładając, że w jednej porcji nie zjadasz kilograma lub dwóch) możemy jeść to np. jabłka. Mają jedynie 44 kcal na 100 g. Jeśli nie masz ochoty na owoce, jako przekąskę wybierz np. żółtą paprykę (20kcal/100g), która zawiera czterokrotnie więcej witaminy C niż cytryna, wzmacnia siły witalne oraz – UWAGA – zwiększa libido 😀

Z kolei orzechy dostarczają cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych, białka, błonnika, witaminy E, witamin z grupy B oraz składników mineralnych. Na szczególne uznanie, zwłaszcza wśród wegetarian i wegan, zasługują orzechy nerkowca (553 kcal i aż 18 g białka na 100 g), ponieważ odznaczają się wysoką zawartością żelaza, a także wpływają korzystnie na wygląd włosów i paznokci.

Nie zapominaj też o piciu co najmniej 30 ml wody na 1 kg masy ciała lub 1 l na 1000 spożytych w ciągu dnia kcal!

Oto kilka złotych rad, do których powinniście się stosować przy wyborze Waszego “kupnego” posiłku:

1. Uważnie czytaj skład produktu – produkty „bez cukru” często są nafaszerowane syropem glukozowo-fruktozowym, który jest równie niezdrowy co cukier.
2. Jeśli jednak masz ochotę na pieczywo, wybieraj wersje pełnoziarniste, a najlepiej żytnie razowe.
3. Jeśli zaplanowałeś sobie trening po pracy, zachowaj część węglowodanów na posiłek przed i po treningu.
4. Pamiętaj o dostarczeniu organizmowi odpowiedniej ilości białka. Zawsze możesz ugotować dzień wcześniej kilka jajek – nie zabiera to dużo czasu.
5. Unikaj sosów majonezowych, białego pieczywa, słodzonych jogurtów, wysoko przetworzonych produktów oraz SŁODYCZY!
6. Dobrze, abyś przed pójściem do sklepu wiedział, co chcesz kupić (polecamy też stworzyć listę zakupów). W ten sposób unikniesz nieprzewidzianych i niepotrzebnych produktów w Twoim koszyku.

Podobno wszystko zaczyna się w głowie, dlatego gdy znajdziesz się w kryzysowej sytuacji braku posiłku z Twoim makro, nie wpadaj w panikę albo nie rzucaj się od razu na pierwszą lepszą drożdżówkę albo pączka, tylko uruchom wyobraźnię, a na pewno nie przekroczysz swojego dziennego zapotrzebowania kalorycznego i przy tym nie będziesz chodzić głodny/a.

  • {"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}

    >